Hala Stulecia to kultowe miejsce wrocławskiej koszykówki. Na przełomie XX i XXI wieku Śląsk seryjnie sięgał po mistrzostwa Polski, a podczas jego domowych meczów wspomniany obiekt wypełniał się do ostatniego miejsca.
Pod koniec 2021 roku WKS po 17 latach przerwy wrócił do Hali Stulecia. Do końca sezonu 2021/2022 i w trakcie kampanii 2022/2023 rozgrywał tam większość spotkań w BKT EuroCupie oraz niektóre mecze Orlen Basket Ligi. Najciekawiej zapowiadające się starcia oglądało na żywo ponad 5 tysięcy widzów.
W sezonie 2023/2024 wszystkie domowe mecze Śląska odbyły się w Hali Orbita. Zespół, który w trzech ostatnich latach kończył ligowe rozgrywki na podium mistrzostw Polski, w trwającej obecnie kampanii spisuje się znacznie słabiej. Drużyna prowadzona przez Jacka Winnickiego zajmuje 11. miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi, a jej bilans w BKT EuroCupie to 2 zwycięstwa i 13 porażek.
Jak udało nam się dowiedzieć, Śląsk jeszcze w tym sezonie planuje wrócić do Hali Stulecia – na razie na jeden mecz. Wybrane spotkanie nie jest przypadkowe – Anwil Włocławek to odwieczny rywal WKS-u, dlatego klub liczy, że mecz z „Rottweilerami” przyciągnie na trybuny kilka tysięcy kibiców. Starcie z Anwilem w ramach 20. kolejki Orlen Basket Ligi powinno odbyć się w przyszły weekend, ale z powodu niedostępności Hali Stulecia mecz przełożono na 27 marca.
Prawdopodobne, że wrocławska ekipa wróci do Hali Stulecia na mecze w fazie play-off. Jest jednak jeden warunek – Śląsk musi najpierw do niej awansować. Obecnie do miejsca w czołowej ósemce traci jeden punkt w ligowej tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?