Oktawia Nowacka: Nie biegłam z uśmiechem na twarzy, to był grymas bólu

Oktawia Nowacka zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich w pięcioboju Nowoczesnym. Polka prowadziła od pierwszej konkurencji i dopiero przed czwartym, ostatnim okrążeniem biegu ze strzelaniem dała się wyprzedzić dwóm rywalkom. Na mecie nasza reprezentantka nie potrafiła opanować łez szczęścia i wzruszenia. - Było idealnie. Wiedziałam, że żeby mieć medal muszę wyrobić sobie przewagę i muszę startować z pierwszych lokat. W biegu wierzyłam, że wystarczy mi na tyle sił by nie dogoniła mnie biegnąca na czwartym miejscu Chinka. Na twarzy nie miałam uśmiechu tylko grymas bólu. Bolało strasznie, uśmiech był na mecie. Skoncentrowałam wszystkie moje siły, umiejętności i zapasy, żeby wydobyć to, czego nauczyła się przez te wszystkie lata - przyznała po zawodach Nowacka.