Do przerwy gospodarze mieli sporo problemów z dobrze grającymi rywalami i do szatni schodzili przy skromnym prowadzeniu 13:12. Piłkarze Azotów mieli problemy ze skutecznością zarówno pod bramką rywali, jak i w defensywie, a także z błędami technicznymi. - W przerwie powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów i to nas zmobilizowało - przyznał przed kamerami nc+ Patryk Kuchczyński.
Po zmianie stron miejscowi udowodnili swoją siłę. Ekipa prowadzona przez trenera Kurowskiego wyraźnie odskoczyła przeciwnikom, krocząc po pewne zwycięstwo. Dość powiedzieć, że przez kwadrans gry po przerwie przyjezdni byli w stanie rzucić zaledwie trzy bramki, podczas gdy puławianie zdobyli wówczas aż siedem trafień.
Najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie był Przemysław Krajewski. Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców sześciokrotnie. To właśnie dyspozycja 30-latka, a także dobra postawa Nikoli Prce oraz udane interwencje w bramce Walentyna Koszowego miały główny wpływ na finalny rezultat.
Ostatecznie, Azoty zakończyły mecz z 57-procentową skutecznością w ataku oraz 43-procentową w obronie. Ponadto, puławianie popełnili od rywali o cztery błędy techniczne mniej, a także zanotowali mniej fauli i kar dwóch minut.
Zespół z Puław czeka teraz na swojego przeciwnika w półfinale. Wiele wskazuje na to, że będzie to Orlen Wisła Płock, która jest zdecydowanym faworytem rewanżu z Chrobrym Głogów.
Azoty Puławy - Wybrzeże Gdańsk 28:21 (13:12)
Azoty: Bogdanov, Koszowy - Krajewski 6, Prce 5, Kuchczyński 4, Łyżwa 3, Jurecki 2, Przybylski 2, Kowalczyk 2, Sobol 1, Petrovsky 1, Orzechowski 1, Kubisztal, Masłowski, Grzelak, Zapora. Kary: 4 min. Trener: Marcin Kurowski
Wybrzeże: Chmieliński, Pieńczewski - Niewrzawa 5, Podobas 4, Kondratiuk 2, Oliveira 2, Prymlewicz 2, Sulej 2, Wróbel 1, Skwierawski 1, Kornecki. Kary: 6 min. Trener: Damian Wleklak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?