Bilety na Euro 2024 rozeszły się jak ciepłe bułeczki
Mistrzostwa Europy w Niemczech cieszą się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Polscy fani wyczekują turnieju, który odbędzie się u sąsiada. Żeby zobaczyć największe gwiazdy światowego futbolu, wystarczy wsiąść w auto i dojechać kilka godzin na jeden z 10 niemieckich stadionów. Bilety na piłkarską imprezę rozeszły się w mgnieniu oka. Wejściówki trafiły do sprzedaży już dawno, ale popyt przerósł najśmielsze oczekiwania, dlatego trzeba było mieć niesamowite szczęście, aby je dostać. Ostatnią turę tzw. last minute można było kupić na początku maja.
Podczas wielkich imprez takich jak Euro, trzeba uważać na oszustów, którzy chcą się dorobić na zdesperowanych kibicach. Niektórzy złodzieje są bardzo kreatywni i podszywają się pod znane osoby, aby zaoferować sprzedaż wejściówek na mecze piłkarskie. Jeden z nich stworzył konto o nazwie "Michał Probierz" i liczył na to, że w łatwy sposób oszuka internautów. Selekcjoner reprezentacji Polski z oficjalnego konta na portalu X przestrzegł fanów, aby uważać na oszusta.
- Szanowni Państwo, przestrzegam wszystkich przed oszustem, który podszywa się pode mnie na portalu Facebook i oferuje sprzedaż biletów na mecze mistrzostw Europy. Profil został zgłoszony do administracji Facebooka, ale póki co nie został zablokowany. Sprawę kieruję na policję - napisał na portalu X Michał Probierz.
Euro 2024 coraz bliżej. Z kim zagra Polska?
Reprezentacja Polski zacznie zmagania na Euro 2024 16 czerwca od meczu z Holandią. Pięć dni później Biało-Czerwoni zmierzą się z Austrią. Na sam koniec kadra Michała Probierz zagra z Francją (25 czerwca). Polska do mistrzostw Europy przygotuje się w Warszawie, gdzie zagra dwa mecze towarzyskie - z Ukrainą i Turcją. Biało-Czerwoni na niemieckim turnieju mogą sporo zarobić. Do podziału między wszystkie zespoły uczestniczące w wielkiej imprezie będzie 371 mln euro. Za sam udział w fazie grupowej UEFA płaci 9,25 mln euro. Pozostałe premie są zależne od formy danej drużyny. Wygrana to dodatkowe 1,5 mln euro, a remis 750 tys. euro. Biało-Czerwoni raczej nie zostaną mistrzami Europy, ale triumfator może liczyć na 34 mln euro, jeśli zsumujemy wszystkie premie.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?