Arka Gdynia kupiona za 25 milionów złotych? Nowy właściciel mówi "Nie!"
4 kwietnia Marcin Gruchała większościowym akcjonariuszem Arki Gdynia. Obecnie 53-latek posiada 92 procent akcji klubu z Trójmiasta. Pozostałe 8 procent należy do Ejsmond Club (5 procent) oraz Przemysława Adama, Mariusza Czoski i Mariusza Delgasa (po 1 procent).
- W czwartek 4 kwietnia 2024 roku została zawarta umowa dotycząca sprzedaży między Michałem Kołakowskim i Marcinem Gruchałą na rzecz Pana Marcina Gruchały (jako 100% właściciela Squadra G SARL) pakietu 75% akcji Arki Gdynia S.A. Tym samym nowym, większościowym akcjonariuszem Arki, posiadającym 92% akcji został Pan Marcin Gruchała - czytamy w oficjalnym komunikacie Arki, który został opublikowany 4 kwietnia.
Aktualna liczba akcji w Arce Gdynia:
Pan Marcin Gruchała / Squadra G SARL - 552.000 (92%)
Ejsmond Club Sp. z o.o. - 30.000 (5%)
Panowie: Przemysław Adam, Mariusz Czoska, Mariusz Delgas - po 6.000 (po 1%)
Tematem numer jeden związanym z przejęciem klubu jest oczywiście kwota, którą Pan Marcin Gruchała musiał zapłacić Michałowi Kołakowskiemu. Na nurtujące kibiców pytania postanowił odpowiedzieć Krzysztof Stanowski na portalu X. Znany dziennikarz zszokował fanów kwotą transakcji, ale jak się okazuje, to może nie być prawda.
- Jedna z największych transakcji w polskiej piłce. Arka Gdynia oficjalnie sprzedana i to za ponad 25 milionów złotych. Jarosław Kołakowski nie dał się przegonić siłą i spokojnie robił swoje, co sprawiło, że trzeba było usiąść z nim normalnie do stołu. Zostawia drużynę na miejscu dającym awans do Ekstraklasy, mocną i młodą kadrę, ustabilizowane finanse (przejmował klub zadłużony na 7 milionów złotych). To wszystko dało taką, a inną wycenę. Nowym właścicielem Marcin Gruchała. Warto zauważyć, że Jarosław Kołakowski kupił Arkę za około 2,5 miliona złotych. Co oznacza dziesięciokrotną przebitkę - napisał Krzysztof Stanowski.
Te doniesienia zostały szybko zdementowane przez samego właściciela, który powiedział, że nie zapłacił takiej kwoty za Arkę.
- Ja nie zapłaciłem 25 milionów złotych. Wycena, pod którą się podpisaliśmy, nie jest wyceną klubu na drugim miejscu w tabeli na dzień 4 kwietnia. Ona zawiera w sobie projekcję rozwoju klubu w najbliższych latach. Zawiera potencjalne zyski, które poprzedni właściciele mogliby zrealizować, gdyby Arka była w ekstraklasie lub sprzedała jakiegoś zawodnika. Ja z tą wyceną mam komfort, poprzedni właściciele również. Wycena jest przez wszystkich oceniana jako obiektywnie wysoka, ale mieszcząca się w górnych granicach zarówno zdrowego rozsądku, jak i godziwej wyceny przedsiębiorstwa - napisał na portalu X Tymek Kobiela, który dopytał Gruchałę o kwotę.
Arka Gdynia w Fortuna 1. Lidze zajmuje 2. miejsce i pewnie kroczy po awans do Ekstraklasy. Ekipa z Trójmiasta w piątek zagra z Chrobrym Głogów w meczu 26. kolejki.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?