Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polki nie zaistniały w Dworze Artusa. Biało-czerwone siódme w turnieju drużynowym [ZDJĘCIA]

Krzysztof Michalski
Fot. Karolina Misztal
Swietłana Tripapina triumfowała w Gdańsku wygrała Puchar Świata Dwór Artusa 2017 we florecie. Drużynowo wygrały Włoszki.

- Mamy utalentowane zawodniczki. Jedyne czego im brakuje, to wiary w siebie. Jeśli ta wiara w siebie będzie, to powinny awansować do czołowej „32”, co uznam za sukces - mówił o szansach gdańszczanek w rozgrywanych w ramach Pucharu Świata we florecie kobiet zawodach Longin Szmit, trener Sietomu AZS AWFiS Gdańsk.

Tej pewności siebie widocznie zabrakło i o sukcesie mówić nie można, bo żadna z dziewięciu gdańszczanek nie dostała się do turnieju głównego (64 zawodniczki). W gronie dziewięciu florecistek znad morza były tylko dwie seniorki: 27-letnia Monika Paliszewska i 23-letnia Natalia Gołębiowska. Obydwie tym razem odpadły już w przedbiegach, czyli w piątkowym turnieju kwalifikacyjnym. Zresztą, nie tylko dla zawodniczek z Gdańska impreza zakończyła się rozczarowaniem. Do rozgrywanego w sobotę turnieju głównego dostały się ledwie trzy Polki: Marika Chrzanowska, Julia Walczyk i Hanna Łyczbińska. Ta ostatnia nie musiała przebijać się przez kwalifikacje, bo była jedną z szesnastu najwyżej rozstawionych w światowym rankingu uczestniczek Dworu Artusa.

Sobota również nie była jednak udanym dniem dla naszych reprezentantek. Żadna z tej trójki nie dostała się do czołowej „32”. Łyczbińska poległa 11:15 z Węgierką Fanni Kreiss, Chrzanowska 9:15 z Kolumbijką Van Erven Garcią, a Julia Walczyk 12:15 z Astrid Guyart.

Ta ostatnia może być jednak stosunkowo zadowolona. Niespełna 20-letnia Polka dzielnie walczyła z jedną z najlepszych florecistek świata, triumfatorką Dworu Artusa z 2015 roku. Słaby występ w tegorocznej imprezie potwierdził, że kobiecy floret w Polsce przeżywa kryzys. Czasy, kiedy Sylwia Gruchała, Anna Rybicka czy Magdalena Mroczkiewicz sięgały po medale na najważniejszych imprezach, odeszły niestety w niepamięć.

Guyart była całkiem blisko powtórzenia swojego triumfu sprzed dwóch lat. Dotarła do półfinału, gdzie jednak przegrała 7:15 z rodaczką Pauline Ranvier. W drugim półfinale Rosjanka Swietłana Tripapina pokonała 15:13 Amerykankę Lee Kiefer. W finale Tripapina zdeklasowała Ranvier, wygrywając aż 15:5 i sięgając po pierwszy w karierze triumf w Dworze Artusa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polki nie zaistniały w Dworze Artusa. Biało-czerwone siódme w turnieju drużynowym [ZDJĘCIA] - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24