Adam Balski to 26-letni, perspektywiczny polski pięściarz. W swojej ostatniej konfrontacji nie miał jednak zbyt trudnej przeprawy. Jego rywal, Łukasz Janik, nie walczył wcześniej przez dwa lata. W ringu był wyraźnie „zardzewiały”. Balski z kolei bezlitośnie to wykorzystał i pokonał przeciwnika przez nokaut.
Polskiego pięściarza, który na zawodowym ringu jak na razie jest niepokonany (10 zwycięstw), do wspólnego sparingu zaprosił sam Ołeksandr Usyk, który zresztą też miał okazję bić się w Ergo Arenie. Było to przy okazji pojedynku z Krzysztofem Głowackim (Ukrainiec wygrał przez decyzję sędziowską). Tym samym odebrał Polakowi pas mistrza świata federacji WBO w kategorii junior ciężkiej.
Usyk szykuje się obecnie do szalenie trudnego pojedynku z Marco Huckiem w ramach turnieju World Boxing Super Series. Postanowił on zatem zaprosić do sparingu Adama Balskiego. Dla Polaka to duże wyróżnienie, ale ten, niestety, chwilo musiał odmówić ze względów zdrowotnych.
- Z pewnością byłoby to cenne i wartościowe doświadczenie dla Adama, lecz co się odwlecze, to nie uciecze. Zapewniliśmy Ukraińców, że gdy tylko Adam będzie zdrowy, podejmie się takich sparingów. Zespół Usyka rozumie ten biznes i mają Adama już zapisanego w swoim notesie. Prędzej czy później do takiego sparingu dojdzie - mówi serwisowi bokser.org Mariusz Grabowski, promotor Balskiego.
źródło: bokser.org
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?