Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto przyjść na mecz PGE Skra - Cucine Lube!

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Siatkarze PGE Skry Bełchatów w ubiegłym roku rywalizowali z Osmanym Juantoreną, który przyszedł do Cucine Lube Civitanova w miejsce Bartosza Kurka.
Siatkarze PGE Skry Bełchatów w ubiegłym roku rywalizowali z Osmanym Juantoreną, który przyszedł do Cucine Lube Civitanova w miejsce Bartosza Kurka. Krzysztof Szymczak
Cucine Lube Civitanova to zespół, który został zbudowany po to, by odnosić wielkie sukcesy. A ponieważ PGE Skra też to szykuje się wielki mecz. Spotkanie 2. rundy Ligi Mistrzów odbędzie się w środę o godz. 18 w łódzkiej Atlas Arenie.

W obu drużynach nie brakuje największych gwiazd światowej siatkówki. Są medaliści wielkich imprez, z mistrzami świata, medalistami olimpijskimi, czy mistrzami Europy na czele. Po prostu crème de la crème.

Dopiero w dniu meczu ma zostać podjęta decyzja w sprawie występu Bartosza Kurka, zresztą byłego gracza Cucine Lube. Kurek przed tygodniem doznał spięcia mięśniowego i choć sytuacja poprawia się z godziny na godzinę to jego występ nie jest pewny. W poniedziałek siatkarz przeszedł badanie rezonansem magnetycznym, które miało wykluczyć poważniejszy uraz.

Na szczęście pozostali gracze PGE Skry są w pełni sił i - wydaje się - w dość dobrej formie. Ostatni mecz bełchatowianie przegrali miesiąc temu w Modenie z Azimutem, a później wygrali siedem kolejnych meczów - w PlusLidze i Lidze Mistrzów. Wśród pokonanych znaleźli się m.in. gracze Jastrzębskiego Węgla i Indykpolu AZS Olsztyn, które aspirują do gry o medale. Całkiem zdrowy jest już Michał Winiarski, który jest gotowy, by pomóc drużynie w najważniejszych meczach sezonu. Bez wątpienia starcie z Cucine Lube to jeden z nich, bo zwycięstwo może dać przepustkę do sukcesów.

Jeżeli okaże się, że Kurek nie będzie mógł wystąpić przeciwko swojej byłej drużynie, to w wyjściowym składzie z pewnością zastąpi go Artur Szalpuk. W tej sytuacji Philippe Blain deleguje do gry rozgrywającego Nicolasa Uriarte, przyjmujących Nikołaja Penczewa i Artura Szalpuka, atakującego Mariusza Wlazłego, środkowych Srecko Lisinaca i Karola Kłosa oraz libero Kacpra Piechockiego.

A kto stanie po drugiej stronie siatki? Niemal same znane nazwiska. Rozgrywającym Cucine Lube jest brązowy medalista z Rio de Janeiro i zdoywca Pucharu Świata, urodzony na Hawajach Amerykanin Micah Christenson, ale największą gwiazdą jest przyjmujący Osmany Juantorena. Kubańczyk od 2015 roku może występować w reprezentacji Włoch i zdobył z nią już srebro olimpijskie, brąz Mistrzostw Europy i drugie miejsce w Pucharze Świata. Znacznie bogatszy jest dorobek Juantoreny w karierze klubowej, bo z Trentino Volley przez kilka lat wygrywał wszystko, co było do wygrania.

Drugim przyjmującym będzie najprawdopodobniej Słoweniec Klemen Cebulj, jeden z najzdolniejszych siatkarzy na świecie z młodego pokolenia. Z kolei na pozycji atakującego w Cucine Lube występuje doświadczony reprezentant Bułgarii Cwetan Sokołow, który, podobnie jak Juantorena, kilka lat temu występował w wielkim Trentino. Bułgarski siatkarz ma na swoim koncie wszystkie istotne trofea klubowe oraz brązowy medal Mistrzostw Europy.

Świetnych graczy nie brakuje też na pozycji środkowych, gdzie grają reprezentanci Serbii Dragan Stanković i Włoch Enrico Cester. Z kolei na libero gra bez wątpienia najlepszy zawodnik na tej pozycji na świecie, Francuz Jenia Grebennikov.

Gianlorenzo Blengini ma też wartościowych zmienników, choćby Jiriego Kovara, czy Denisa Kaliberdę. Nic więc dziwnego, że jego zespół w świetnym stylu wygrał fazę zasadniczą ligi włoskiej, a w pierwszej rundzie play-off tylko w jednym z sześciu setów w meczach z Tonno Callipo Valentia stracił dwadzieścia punktów.

Bilety na środowy mecz są wciąż do nabycia, m.in. w sprzedaży internetowej w portalu ebilet.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Warto przyjść na mecz PGE Skra - Cucine Lube! - Dziennik Łódzki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24