Tegoroczny turniej Lewiatan Beach Ball Przysucha rozpoczął się już w piątek, 14 lipca, kiedy rozegrano 11 spotkań eliminacyjnych, w których wyłoniono osiem par, które otrzymały przepustki do turnieju głównego. W kwalifikacjach wzięła udział między innymi para braci Buckich z Przysuchy, dopingowana przez liczną grupę miejscowych kibiców. Duet ten jednak nie zdołał wywalczyć awansu do turnieju głównego. Ta sztuka udała się natomiast m.in. parze wychowanków Czarnych Radom, Filipowicz/Faryna.
W trakcie trwania rywalizacji sportowej odbywały się także inne eventy, takie jak zajęcia Zumba, a także Kids Campy – zajęcia siatkarskie dla najmłodszych prowadzone przez Grzegorza Boćka i Grzegorza Szymańskiego. Liczba chętnych do ćwiczeń z gwiazdami bardzo miło zaskoczyła i na piasku swoich sił próbowało kilkudziesięciu maluchów.
Rywalizacja w turnieju głównym rozpoczęła się w sobotę. To wtedy poznaliśmy sześć duetów, które w niedzielę walczyły o najwyższe laury w przysuskim turnieju.
Siatkówki na najwyższym poziomie, ofiarnych obron i zaciętych wymian nie brakowało. Rywalizacja w sobotę toczyła się na dwóch boiskach i rozegrano 24 spotkania. Niespodziewanie już w sobotę z turniejem pożegnała się turniejowa „jedynka”, czyli duet Parcej/Dzikowicz. Trzy wygrane spotkania w sobotnich zmaganiach pozwoliły natomiast. parom Andrys/Andrys oraz Ociepski/Łukasik awansować do półfinału turnieju.
Podczas zmagań na piasku, w turniejowym miasteczku dużym zainteresowaniem cieszyły się przygotowane przez organizatorów atrakcje.
- Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni zainteresowaniem. Mistrzowski Weekend Sportu to był strzał w dziesiątkę. To pokazuje, jak duże zapotrzebowanie jest na takie eventy - stwierdził Piotr Skiba, organizator turnieju.
W niedzielnych ćwierćfinałach zagrali m.in. dwaj reprezentanci RCS Czarni Radom, którzy tym razem nie zagrali ze sobą. Bartek Malec występował w parze z Michałem Kądziołą, a Bartłomiej Kiernoz grał z Jakubem Zdybkiem. Oba te duety awansowały do półfinałów.
Malec i Kądzioła to pierwsza para, która zameldowała się w finale. W spotkaniu półfinałowym pokonali braci Andrys, którzy zakończyli rywalizację przedwcześnie z powodu kontuzji jednego z graczy.
Również kontuzją zakończył się drugi półfinał. W trakcie drugiego seta urazu doznał Bartłomiej Kiernoz i do finału awansował duet Ociepski/Łukasik.
Mecz o trzecie miejsce nie odbył się ze względu na kontuzję Kiernoza i miejsce na najniższym stopniu podium zajął duet Andrys/Andrys.
Pojedynek finałowy przyniósł wiele emocji i wymian siatkarskich na najwyższym poziomie. Efektowne bloki Kądzioły i obrony Malca nie pomogły jednak w wygraniu premierowej odsłony, która padła łupem duetu Ociepski/Łukasik. Drugi set był niezwykle wyrównany i zakończył się dopiero na przewagi wygraną pary Kądzioła/Malec.
Tie-break to także zacięta walka. Ostatecznie lepsi okazali się Łukasik i Ociepski, którzy triumfowali w całych zawodach o Puchar Polski w Przysusze.
Oprócz spotkania finałowego, w niedzielę rozegrany został turniej Old Boyów.
Ponadto odbył się charytatywny Mecz Gwiazd, z którego dochód zostanie przeznaczony na leczenie dwuletniej Wiktorii Jarosińskiej. Udział w tym spotkaniu wzięli m.in. Grzegorz Bociek, Grzegorz Szymański, Zygmunt Chajzer oraz Mirosław Przedpełski. Trzydniową rywalizację na boiskach zakończyła Gala Disco Polo nad zalewem Topornia.
Tegoroczny Lewiatan Beach Ball Przysucha miał wysoką pulę nagród, która wynosiła aż 30 tysięcy złotych. Dodatkowo najlepsze pary otrzymały nagrody rzeczowe o wartości 5000 złotych. Przyznana została też nagroda dla MVP turnieju w wysokości 1000 zł, którą zdobył Piotr Łukasik.
Komplet wyników:
I runda: Parcej/Dzikowicz – Kapuśniak/Czubiński 2:1 (17:21, 22:20, 15:12), Lewicki/Maziarek – Kiernoz/Zdybek 0:2 (15:21, 17:21), Lech/Sobczak – Stępień/Kozłowski 2:0 (21:13, 21:18), Kałuża/Brandt – Andrys/Andrys 0:2 (15:21, 19:21), Brożyniak/Janiak – Szczechowicz/Pietkiewicz 2:0 (21:15, 21:8), Kaczmarek/Lewandowski – Kądzioła/Malec 2:0 (21:16, 22:20), Chiniewicz/Korycki – Łysikowski/Sdebel 1:2 (25:23, 17:21, 13:15), Filipowicz/Faryna – Ociepski/Łukasik 1:2 (21:18, 9:21, 10:15), II runda: Parcej/Dzikowicz – Kiernoz/Zdybek 0:2 (19:21, 15:21), Lech/Sobczak – Andrys/Andrys 1:2 (21:16, 19:21, 13:15), Brożyniak/Janiak – Kaczmarek/Lewandowski 2:0 (21:8, 21:16), Łysikowski/Sdebel – Ociepski/Łukasik 0:2 (12:21, 10:21). III runda: Kiernoz/Zdybek – Andrys/Andrys 0:2 (13:21, 14:21), Brożyniak/Janiak – Ociepski/Łukasik 0:2 (22:24, 16:21). Prawa strona drabinki: Filipowicz/Faryna – Chiniewicz/Korycki 0:2 (18:21, 18:21), Kądzioła/Malec – Szczechowicz/Pietkiewicz 2:0 (21:16, 21:18), Kałuża/Brandt – Stępień/Kozłowski 2:0 (21:19, 21:14), Lewicki/Maziarek – Kapuśniak/Czubiński 2:1 (21:18, 16:21, 15:8), Chiniewicz/Korycki – Lech/Sobczak 1:2 (21:19, 18:21, 10:15), Kądzioła/Malec – Parcej/Dzikowicz 2:1 (18:21, 21:11, 15:13), Kałuża/Brandt- Łysikowski/Sdebel 0:2 (16:21, 15:21), Lewicki/Maziarek – Kaczmarek/Lewandowski 1:2 (21:19, 16:21, 11:15), Lech/Sobczak – Kądzioła/Malec 1:2 (20:22, 24:22, 12:15), Łysikowski/Sdebel – Kaczmarek/Lewandowski 0:2 (16:21, 16:21). Ćwierćfinały: Brożyniak/Janiak – Kądziola/Malec 0:2 (18:21, 8:21), Kiernoz/Zdybek – Kaczmarek/Lewandowski (21:17, 20:22, 15:10). Półfinały: Andrys/Andrys – Kądzioła/Malec 0:2 ( 12:21, 7:21 – przy stanie 7:14 kontuzja Andrys/Andrys), Ociepski/Łukasik – Kiernoz/Zdybek 2:0 (21:13, 21:13 – przy stanie 18:13 kontuzja Kiernoz/Zdybek. Mecz o 3. miejsce: Nie odbył się ze względu na kontuzję Kiernoza. Trzecie miejsce zajął duet Andrys/Andrys. Finał: Kądzioła/Malec - Ociepski/Łukasik 1:2 ( 18:21, 29:27, 13:15).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?