Robert Prygiel: Siódme miejsce dla mnie to naprawdę duży sukces. Jestem dumny z drużyny

Martin Nowak
Martin Nowak
Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom, zadowolony jest z siódmego miejsca na koniec sezonu 2016/2017.
Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom, zadowolony jest z siódmego miejsca na koniec sezonu 2016/2017. Szymon Wykrota / archiwum
W czwartek, 13 kwietnia, siatkarze Cerradu Czarnych zakończyli rozgrywki 2016/2017 w PlusLidze zwycięstwem nad Lotosem Treflem Gdańsk, które dało radomianom siódme miejsce na koniec sezonu. Trener Robert Prygiel podsumował to spotkanie oraz krótko skomentował wynik osiągnięty przez zespół.

Więcej o czwartkowym meczu TUTAJ.

Właściwie przez cały czwartkowy mecz z Lotosem Treflem graliście bardzo dobrze. To spotkanie mogliście nawet zakończyć w trzech setach. Możesz być chyba zadowolony z postawy drużyny?
- Jak najbardziej. Jestem zadowolony zarówno z wyniku, jak i z gry. Przez cały mecz graliśmy naprawdę dobrą siatkówkę z drużyną, która ma zdecydowanie większy budżet i bardziej utytułowanych zawodników czy trenera. Na pewno byli jednym z faworytów do czwórki, a my ich pokonaliśmy, czym zapewniliśmy sobie siódme miejsce, które dla mnie jest naprawdę dużym sukcesem. Jestem dumny z moich zawodników, którzy po sobotniej porażce 2:3 w Radomiu wyszli i pokazali, że im zależy, grali ambitnie i co najważniejsze na bardzo dobrym poziomie sportowym. Przez większość sezonu tak naprawdę graliśmy jedną szóstką i ci chłopcy prezentowali się raz lepiej, raz gorzej, ale w końcówce nikt nie spuścił głowy i walczyli, także szacunek i wielkie gratulacje dla nich.

W końcówce tego spotkania szansę gry dostali też zawodnicy, którzy w trakcie rozgrywek rzadziej pojawiali się na parkiecie. W całym zespole było widać dużą pewność siebie, co pewnie wynikało też z przebiegu tego spotkania?
- Taki był plan, bo każdy z zawodników ciężko pracował przez ten sezon. Niektórzy tych szans dostawali mniej, inni więcej. W drużynie jest czternastu graczy, a na parkiecie może być siedmiu i chciałem żeby każdy się pożegnał z tym sezonem. Każdy dostał szansę, wszystkie zmiany były fajnie. Także tym bardziej cieszę się, że tak to się wszystko potoczyło. To pokazuje, że ta młoda, o czym trzeba pamiętać, drużyna, parę razy bez presji grała naprawdę bardzo dobrze. Jednak do tej presji zawodnicy muszą się szybko przyzwyczaić, żeby takie spotkania, jak choćby to dzisiejsze, były w przyszłym sezonie częstsze.

Na szersze podsumowania oczywiście jeszcze przyjdzie czas, ale pokusisz się tak na gorąco na ocenę tego sezonu w wykonaniu Cerradu Czarnych Radom? Zgodzisz się, że to siódme miejsce, patrząc na cały sezon i na możliwości finansowe klubu, to dobra lokata? Wynik na miarę oczekiwań i możliwości?
- Każdy będzie ten wynik oceniał po swojemu. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że mając budżet około 25 procent mniejszy niż Raul Lozano w zeszłym sezonie, a to naprawdę dużo, zrobiliśmy wynik o zaledwie jedną pozycję gorszy. Mieliśmy drużynę bardzo młodą. Michał Kędzierski, mimo młodego wieku, można powiedzieć, że stał się w tym sezonie prawdziwym rozgrywającym. Dostał szansę, wykorzystał ją, rozwinął się w Radomiu bardzo dobrze. Podobnie jak Tomek Fornal - rok temu nikomu nieznany na tym poziomie siatkarz przez cały sezon grał w szóstce i był jedną z wiodących postaci w naszej drużynie i na pewno jednym z najlepszych siatkarzy młodego pokolenia w całej lidze. Kuba Ziobrowski początkowo potrzebował więcej czasu na aklimatyzację na tym poziomie rozgrywkowym, ale w drugiej części sezonu bardzo nam pomógł. Także ja osobiście bardzo pozytywnie oceniam ten zespół. Gdyby nie wpadki, które nam się wydarzyły, szczególnie na początku sezonu, to może nawet do końca bylibyśmy w walce o piąte czy szóste miejsce, co byłoby już mega sukcesem. Ta siódma pozycja w moim przekonaniu jest naprawdę dobrym wynikiem. Jestem dumny ze swojej pracy i z pracy swoich zawodników. Po słabym początku, kiedy już ta młoda drużyna doznała paru porażek, kiedy wszyscy oczekiwali w tamtych meczach zwycięstw, nie załamała się i w momencie, kiedy wiele osób postawiło już na nas kreskę, zdołaliśmy się odbudować i serią zwycięstw i dobrą siatkówką wróciliśmy do gry o ósemkę, a ostatecznie zajęliśmy siódmą pozycję. Na koniec sezonu mogę stanąć przed lustrem i powiedzieć dumnie, że wykonaliśmy swoją pracę naprawdę dobrze.

ZOBACZ także:
Zespół IRA na prezentacji drużyny Cerradu Czarnych Radom:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Robert Prygiel: Siódme miejsce dla mnie to naprawdę duży sukces. Jestem dumny z drużyny - Echo Dnia Radomskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24