Robert Lewandowski strzelił kolejną bramkę dla Barcelony. Polak wykorzystał rzut karny, a jego drużyna przegrała z Gironą

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Barcelona nie jest najlepszą drużyną w Katalonii! Na osłodę gol Lewandowskiego
Barcelona nie jest najlepszą drużyną w Katalonii! Na osłodę gol Lewandowskiego PAP/EPA/DAVID BORRAT
FC Barcelona poległa w meczu z Gironą i to Real Madryt może być już pewny zdobycia mistrzowskiego tytułu. "Duma Katalonii" przegrała z inną katalońską drużyną 2:4, a jedną z bramek dla Blaugrany strzelił Robert Lewandowski. Polak wykorzystał w doliczonym czasie pierwszej połowy rzut karny. Poza nim na listę strzelców wpisał się Duńczyk Andreas Christensen. Reszta goli należała już do gospodarzy 34. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Girona będzie grała w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie!

Girona - Barcelona 4:2 (1:2)

Spotkanie 34. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy rozpoczęło się wręcz pasjonująco w Katalonii. Girona podejmowała Barcelonę z Robertem Lewandowskim w pierwszym składzie. Drużyna Polaka szybko objęła prowadzenie za sprawą Andreasa Christensena, który oddał soczyste uderzenie sprzed pola karnego w 3. minucie meczu.

Jednak tak szybko jak Barcelona bramkę strzeliła to również i straciła. Artem Dovbyk rywalizujący z Lewandowskim o koronę króla strzelców bardzo szybko odpowiedział, bo już minutę później. Ukrainiec sfinalizował błyskawiczną kontrę gospodarzy i na tablicy wyników widniał po raz kolejny remis - tym razem bramkowy.

Robert Lewandowski strzelił kolejną bramkę dla Barcelony. Polak wykorzystał rzut karny, a jego drużyna przegrała z Gironą
PAP/EPA/DAVID BORRAT

Dalej ciosy wyprowadzali jedni i drudzy. Bardziej konkretni byli jednak podopieczni Xaviego Hernandeza. Brakowało po prostu szczęścia. Aż w końcu w doliczonym czasie gry po faulu na Yamalu "Duma Katalonii" zyskała rzut karny. Do "jedenastki" podszedł oczywiście nie kto inny jak Robert Lewandowski. Polak uderzył bezbłędnie i zmylił golkipera rywali. Napastnik tym samym strzelił 17 bramkę w lidze i nadal liczy się w walce o koronę króla strzelców.

Na przerwę w konsekwencji koledzy Lewandowskiego schodzili z jednobramkowym (2:1) prowadzeniem na stadionie Girony. Wtedy Real jeszcze nie był oficjalnie mistrzem Hiszpanii.

Robert Lewandowski strzelił kolejną bramkę dla Barcelony. Polak wykorzystał rzut karny, a jego drużyna przegrała z Gironą
PAP/EPA/Siu Wu

Co zrobiła Barcelona po przerwie? Dwa gole jeden po drugim dla Girony!

Druga połowa zaczęła się katastrofalnie dla drużyny Xaviego. Podopieczni hiszpańskiego szkoleniowca w odstępie - uwaga - dwóch minut stracili dwie bramki. Najpierw w 65. minucie Artem Dovbyk zapoczątkował kontrę Girony i wystawił piłkę skrzydłowemu Portu, który musiał już tylko dopełnić formalności dostawiając stopę. Miał przed sobą pustą bramkę i kibice gospodarzy mogli się cieszyć z uzyskania kolejnego remisu w tym meczu.

Podział punktów to jednak było za mało. Kilka chwil później ładną, koronkową akcję skończył Miguel Guttierez, który ośmieszył bramkarza Marc-Andre ter Stegena. Potem wydarzyło się coś jeszcze bardziej kosmicznego. Kolejna akcja gospodarzy. Portu dopadł do piłki i oddał soczyste uderzenie sprzed pola karnego. Strzałem z woleja skrzydłowy nie dał żadnych szans niemieckiemu bramkarzowi.

Robert Lewandowski strzelił kolejną bramkę dla Barcelony. Polak wykorzystał rzut karny, a jego drużyna przegrała z Gironą
PAP/EPA/DAVID BORRAT

Girona będzie grać w Lidze Mistrzów. Co za historia!

W doliczonym czasie gry do podstawowych 90 minut to podopieczni Michela atakowali, a Barcelona postawiona pod ścianą się broniła. Najpierw po kapitalnym dograniu Portu - Jules Kounde wybił piłkę z linii bramkowej, kiedy strzelał Dovbyk. A potem skutecznie interweniował Ter Stegen. Golkiper końcówkami palców uratował swoją drużynę od większej kompromitacji.

Na domiar złego dla drużyny prowadzonej przez Xaviego - w przypadku braku drugiego miejsca w ligowej tabeli (Girona sobotnim zwycięstwem przeskoczyła ich w tabeli) Barcelony zabraknie na rozgrywanym w Arabii Saudyjskiej Superpucharze Hiszpanii. Tym samym ominie ją zarobek rzędu blisko 9 mln euro premii od Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej.

Girona - Barcelona 4:2 (1:2)

  • Bramki: Artem Dovbyk 4', Portu 65', 74', Miguel Guttierez 67' - Andreas Christensen 3', Robert Lewandowski 45+1'
  • Żółte kartki: Jules Kounde 28', Ronald Araujo 39', Sergi Roberto 43'
  • Sędzia: Alejandro Fernandez (Hiszpania)]
  • Stadion: Estadi Montilivi

Jakub Kamiński zaliczył asystę w meczu Wolfsburg - Darmstadt

Pogoń Szczecin w czwartek powalczy o pierwsze trofeum w sezonie z pierwszoligową Wisłą Kraków. W finale Fortuna Pucharu Polski faworytem wydaje się ekstraklasowa ekipa, która w swoim składzie ma między innymi reprezentanta Polski - Kamila Grosickiego. Skrzydłowy zdążył już poznać idealnie Stadion Narodowy. A jak sprawa wygląda z drużyną prowadzoną przez Alberta Rude'ego? Oto porównanie składów Pogoni Szczecin oraz Wisły Kraków. Która ekipa wygrała krajowy puchar już przed startem czwartkowych zmagań? Przedstawiamy LISTĘ zawodników, jednej i drugiej drużyny!Kliknij w przycisk po prawej stronie i zobacz składy finalistów tegorocznego Pucharu Polski!

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków: porównanie składów przed wiel...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Robert Lewandowski strzelił kolejną bramkę dla Barcelony. Polak wykorzystał rzut karny, a jego drużyna przegrała z Gironą - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24