Blain w końcówce sezonu zmienił na stanowisku trenera PGE Skry Miguela Falaskę. Poprowadził zespół w sześciu spotkaniach, w których bełchatowianie odnieśli komplet zwycięstw. Philippe Blain obowiązki asystenta Stephane’a Antigi w reprezentacji Polski będzie nadal łączyć z funkcją trenera brązowych medalistów tego sezonu. Francuz podpisał z klubem roczny kontrakt.
- To wielki zaszczyt zostając trenerem takiej drużyny jak PGE Skra. To dla mnie również ogromne wyzwanie, aby w nowym sezonie osiągnąć taką dynamikę i jakość gry, jak pod koniec zakończonych rozgrywek. PGE Skra posiada również pełnych pasji kibiców i razem z nimi będziemy chcieli dać z siebie wszystko, co najlepsze na boisku. Przed rozpoczęciem nowego sezonu w Bełchatowie, bądźmy wszyscy razem z drużyną narodową w jej drodze do Rio – przyznał Philippe Blain po przedłużeniu umowy.
Funkcję szkoleniowca objął 29 marca. W swoim debiutanckim spotkaniu poprowadził PGE Skrę do zwycięstwa nad Cerradem Czarnymi Radom, a później wygrał też pozostałe mecze. W sześciu meczach zespół pod wodzą Blaina przegrał tylko jednego seta, w meczu z BBTS Bielsko-Biała. Był to set, który finalnie zdecydował o tym, że bełchatowianie nie zagrali w ligowym finale.
Przed kolejnym sezonem Blain będzie miał więcej czasu na przygotowanie formy siatkarzy PGE Skry, choć też... nie za wiele, bo wciąż jest drugim trenerem reprezentacji Polski. W Bełchatowie powinien pojawić się pod koniec sierpnia, kilka dni po zakończeniu igrzysk w Rio de Janeiro.
Na razie jest pewne, że z klubu odchodzą trener przygotowania fizycznego Daniel Lecouna i statystyk Francesco Oleni. Nie jest jeszcze znana przyszłość Fabio Stortiego, który ostatnio był drugim trenerem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?