Nowy trener Ruchu Chorzów Jan Woś przeprowadził pierwszy trening z drużyną Niebieskich
Piłkarze Ruchu Chorzów we wtorek wrócili do treningów w klubie. Zajęcia z drużyną na bocznym boisku stadionu na Cichej przeprowadził Jan Woś, który został nowym szkoleniowcem. Dotychczasowy asystent trenera Jarosław Skrobacza po jego zwolnieniu przejął stery zespołu Niebieskich i będzie prowadził go co najmniej do końca tego sezonu.
– Nie była to dla mnie łatwa decyzja. Raz, że od kilku lat byłem asystentem trenera Skrobacza, a dwa, że nasza sytuacja sportowa jest trudna. Z drugiej jednak strony nie po to decydowałem się na pracę trenera, nie po to się szkoliłem w tym kierunku, by całe życie być asystentem. Uznałem, że to może być właśnie ten moment, by podjąć takie wyzwanie. Jestem na to gotowy. Zostałem obdarzony dużym zaufaniem i wsparciem ze strony władz kubu – Seweryna, Marcina i Marka. Bierzemy się do pracy i głęboko wierzę, że zaczniemy punktować – powiedział Jan Woś.
Rozstanie z trenerem Skrobaczem nastąpiło po porażce z Lechem Poznań. Doświadczony szkoleniowiec, który w ciągu 2,5 roku pracy w Chorzowie świętował z drużyną dwa awanse, poprowadził jeszcze niedzielne zajęcia, a w poniedziałek, który dla piłkarzy był dniem wolnym, dowiedział się o tym, że nie będzie już dłużej opiekunem Niebieskich.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z PIERWSZEGO TRENINGU JANA WOSIA Z DRUŻYNĄ RUCHU
– To była jedna z najtrudniejszych decyzji, jaką musieliśmy podjąć w ostatnim czasie. Trenerowi Skrobaczowi zawdzięczamy bardzo dużo i zawsze będzie miał przy Cichej olbrzymi szacunek. Wyniki i gra naszego zespołu w tym sezonie nie są jednak zadowalające, ligowi rywale zaczynają nam uciekać, dlatego byliśmy zmuszeni zareagować. To była nasza wspólna decyzja – moja, Marcina i Marka – bierzemy za nią pełną odpowiedzialność - powiedział Seweryn Siemianowski, prezes chorzowskiego klubu.
Niebiescy są beniaminkiem w PKO Ekstraklasie i w tabeli po 14. kolejkach zajmują przedostatnie miejsce. Ruch odniósł w tym sezonie tylko jedno zwycięstwo i ma na koncie zaledwie osiem punktów mając jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Widzewem Łódź.
Prezes Niebieskich ujawnił co zadecydowało, że drużynę przejął Woś, który samodzielnie prowadził wcześniej tylko Skrę Częstochowa, Unię Racibórz oraz Pniówek Pawłowice, a przez ostatnie pięć lat był asystentem trenera Skrobacza w GKS Jastrzębie, Miedzi Legnica i Ruchu.
- Podjęliśmy rozmowy z kilkoma kandydatami, żaden jednak nie dawał nam gwarancji szybkiej poprawy sytuacji. Trener Woś doskonale zna drużynę, klub i całe środowisko, posiada licencję UEFA Pro, jest ambitny, zdeterminowany i z marszu może realizować swoją wizję, jest do tego w pełni gotowy. Nie robimy niczego pod publiczkę, jesteśmy przekonani, że na dziś to najlepsza decyzja dla Klubu, nawet jeśli nie przysparza nam popularności. Postanowiliśmy dać szansę trenerowi Wosiowi i otrzyma od nas pełne wsparcie w pracy. Ruch jest dla niego bardzo ważny. Przed nami mecz z Radomiakiem i cały klub skupia się już tylko na tym. Wierzymy, że drużyna pozytywnie zareaguje na ten impuls i przełoży się to na jeszcze większą determinację i poprawę wyników. Dajmy szansę trenerowi Wosiowi i wspierajmy drużynę w najbliższym spotkaniu. Wszyscy na Śląski! – stwierdził Siemianowski.
Chorzowianie w tym roku rozegrają jeszcze sześć spotkań. Ich rywalami będą drużyny znajdujące się w ich zasięgu. Po poniedziałkowym meczu z Radomiakiem, na który na Stadion Śląski sprzedano już blisko 9 tysięcy biletów. Niebieskich czeka w sobotę 18 listopada zaległy pojedynek z Widzewem w Łodzi. W niedzielę 26 listopada gościć będą w Chorzowie Koronę, a tydzień później czeka ich wyjazd na Cracovię. 9 grudnia w ostatniej tegorocznej potyczce u siebie zmierzą się z Koroną Kielce, a rundę jesienną zakończą 17 grudnia w Łodzi starciem z innym beniaminkiem - ŁKS, którego na razie jako jedynego pokonali po awansie.
– Sytuacja nie jest komfortowa. Kluczowe jest, aby drużyna znów w siebie uwierzyła. Do tej pory naszą siłą był monolit, na tym bazowaliśmy i musimy do tego wrócić. Chciałbym dotrzeć do każdego zawodnika, poznać jego zdanie na temat obecnej sytuacji i swojej pozycji w drużynie. W tym zespole jest potencjał i głęboko wierzę, że go wydobędziemy – dodał nowy szkoleniowiec Ruchu.
Wosiowi w prowadzeniu drużyny Ruchu pomagać będą Wojciech Grzyb, Adrian Gach, Ryszard Kołodziejczyk i Jakub Jarosz, którzy wcześniej pracowali na Cichej z trenerem Skrobaczem.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Fani Ruchu Chorzów po raz ostatni dopingowali Niebieskich w Gliwicach ZDJĘCIA KIBICÓW
- Kaczmarek i Nowicki ze Złotymi Kolcami. Gala odbyła się na Stadionie Śląskim ZDJĘCIA
- Memoriał Nabrdalika w Sosnowcu. 250 biegaczy rywalizowało w Maczkach ZDJĘCIA
- Pierwsza porażka sosnowiczan na nowym lodowisku. Nowy trener odmienił tyszan ZDJĘCIA
Bądź na bieżąco i obserwuj
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?