Industria Kielce pokonała Al-Najma
Industria Kielce - Al Najma 27:26 (17:13)
Industria: Wałach, Wolff, Błażejewski – Nahi, Wiaderny 2, Sićko 3, Gębala 1, D. Dujszebajew, Karacić 1, Olejniczak 1, Tharstarson 2, A. Dujszebajew 2, Paczkowski 4, Kounkoud 2, Karaliok 5, Tournat 4.
Szczypiorniści Industrii Kielce, w dużej większości, przebywali w minionym tygodniu na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Niektórzy z nich, jak Alex Dujszebajew, Szymon Sićko czy Paweł Paczkowski, kończyli proces rehabilitacji po kontuzjach w Kielcach i wracali do pełnej sprawności. Wszyscy z nich zagrali w pierwszym meczu turnieju z bahraińskim Al-Najma. Za to w kadrze nie znalazł się Arkadiusz Moryto, który ma niewielki uraz po meczu z Węgrami.
Zobacz zdjęcia
Inauguracyjne starcie turnieju w Arabii Saudyjskiej w kieleckiej bramce rozpoczął Andreas Wolff, który wraca między słupki po urazie pleców. Już w 2 minucie popisał się swoją pierwszą interwencją. Świetnie spotkanie rozpoczął Artiom Karaliok, który zaliczył 3 trafienia z koła już na początku starcia. Industria Kielce nie mogła zdecydowanie odskoczyć i spudłowała wiele dogodnych sytuacji w ataku. W 15 minucie dwie bramki z rzędu trafił Alex Dujszebajew i wyprowadził swoją drużynę na dwubramkowe prowadzenie. Oba gole padły po indywidualnych akcjach. Kapitan wrócił do gry po kontuzji odniesionej podczas meczu z PSG w Lidze Mistrzów 27 września. Na kilka sekund przed końcem pierwszej połowy o czas poprosił Talant Dujszebajew i dokładnie ustawił ostatnią akcję swoich podopiecznych. Michał Olejniczak popisał się kapitalnym zwodem, trafiając niemalże równo z syreną. „Żółto-biało-niebiescy” zeszli do szatni z czterema golami zaliczki.
Druga odsłona rozpoczęła się niespodziewanie sennie w wykonaniu kielczan. Błędy w ofensywie, a także dobra postawa bramkarza Al-Najma, pozwoliła zmniejszyć deficyt azjatyckiej drużyny do dwóch trafień. Gra Industrii Kielce nie ulegała poprawie. Już na kilkanaście minut przed końcem spotkania wynik oscylował w granicach remisu. Zespół z Bahrajnu objął prowadzenie na dwie i pół minuty przed końcem meczu. Ostatecznie losy zwycięstwa rozstrzygały się w ostatniej minucie spotkania. Na tablicy wyników widniał rezultat 26:26. Piłkę posiadał zespół Al-Najma, ale nieprzygotowany rzut z drugiej linii obronił Miłosz Wałach. Talant Dujszebajew poprosił o czas. Na zegarze zostało 13 sekund. Szymon Sićko wyszedł wysoko w powietrze i trafił tuż pod poprzeczkę. Przeciwnicy nie zdążyli już wyprowadzić swojego ataku. Industria Kielce zaliczyła swoje pierwsze, niespodziewanie ciężkie zwycięstwo w turnieju Super Globe.
Następne spotkanie mistrzów Polski już w czwartek przeciwko amerykańskiemu San Francisco CalHeat. Początek o godzinie 10:15.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody