Liverpool pokonany na Anfield Road. Wypadnie z walki o mistrzostwo Anglii?
Spotkanie na Anfield Road poprzedziła minuta ciszy oraz oprawa kibiców upamiętniająca rocznicę tragedii na Hillsborough, która miałą miejsce 15 kwietnia 1989 roku na stadionie należącym do klubu Sheffield Wednesday FC podczas meczu półfinału Pucharu Anglii pomiędzy "The Reds", a Nottingham Forest. Tego dnia zginęło 97 osób z powodu niewłaściwej organizacji meczu i złego zachowania policji. To była największa stadionowa katastrofa w historii Wielkiej Brytanii
Potem mieliśmy już do czynienia wyłącznie z rywalizacją sportową. Crystal Palace objęło prowadzenie już w 14. minucie po długiej, koronkowej akcji. Bo bramki Liverpoolu piłkę wpakował Eberechi Eze. Niespodziewany wynik utrzymał się do końca spotkania mimo licznych ataków "The Reds".
To trzecie spotkanie bez zwycięstwa podopiecznych Juergena Kloppa z rzędu. Ostatnio w lidze zremisowali z Manchesterem United, a w Lidze Europy zostali rozbici przez Atalantę Bergamo 0:3.
Liverpool zajmuje 3. miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 71 punktów. Nad ekipą "The Reds" są Manchester City oraz Arsenal. "The Citizens" wczoraj rozbili u siebie Luton Town aż 5:1, natomiast "Kanonierzy" przegrali na Emirates Stadium z Aston Villą 0:2.
Łukasz Fabiański wpuścił 2 gole. West Ham United pokonany przez Fulham
Łukasz Fabiański z powodu kontuzji kontuzji podstawowego bramkarza West Hamu po raz 4 z rzędu wyszedł w podstawowym składzie. Jednak Polak skapitulował już w 9. minucie. Były reprezentant kraju nie miał nic do powiedzenia po tym jak błąd w defensywie popełnił jego partner, piłkę przejął Andreas Pereira, minął 38-letniego golkipera i strzałem do pustej bramki otworzył wynik meczu.
W 72. minucie ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 finalizując znakomity kontratak swojego zespołu. Przy drugiej bramce Polak również nie miał żadnych szans na interwencję.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?