Porażka "Koroneczek" z liderem z Chorzowa
Suzuki Korona Handball Kielce – Ruch Chorzów 15:26 (7:12)
Suzuki Korona Handball Kielce: Smelcerz – Berlińska 5, Rosińska 4, Janczarek 2, Staszewska 1, Miśkiewicz 1, Leśniak 1, Łucak 1, Tomczyk, Podsiadło, Rzepka, Wawrzycka, Śmiglarska.
Suzuki Korona Handball prowadziła tylko raz – w pierwszej minucie 1:0. Sześć minut później było już 1:5. Druga połowa należała do faworytek, wśród których grały m.in. mająca za sobą wiele występów w Superlidze, była reprezentantka Polski – Marta Gęga czy występująca w kieleckim klubie kołowa – Julia Jasińska.
– Zabił nas brak skuteczności. W pierwszej połowie mieliśmy 26 akcji, z których zdobyliśmy siedem bramek, a rywali z 18 rzuciły 12. Rachunek jest prosty, rywalki pomyliły się sześć razy, a my dziewiętnaście. Niewykorzystane cztery karne, sytuacje sam na sam, dobrze dysponowana bramkarka Ruchu i stąd taki wynik. Doświadczony zespół z Chorzowa, wykorzystywał każdy nasz błąd
– powiedział Paweł Tetelewski, trener Suzuki Korony Handball Kielce, którego słowa cytujemy za klubową stroną.
Suzuki Korona Handball Kielce po 16 spotkaniach ma 31 punkty. Do trzeciego SPR-u Gdynia traci tylko dwa punkty, a do wicelidera – MTS-Żory – siedem. W następnej kolejce, 23 marca, podopieczne Pawła Tetelewskiego zagrają na wyjeździe z MTS Żory.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody