Lech po raz pierwszy pokazał spotkanie swojej drużyny w usłudze Pay-Per-View na stronie telewizji WTK (Wielkopolska Telewizja Kablowa). Wcześniejszy mecz I rundy z FK Pelister można było śledzić bezpłatnie w Lech TV i po zalogowaniu na stronie bukmachera wspierającego klub. Oba źródła miały jednak spore problemy z obrazem. Transmisja zacinała się na długie minuty, pomimo zapewnień, że "za chwilę wszystko będzie w porządku".
Dzisiaj o ciągłość transmisji miały zadbać stabilne serwery telewizji WTK...
... ale nie zadbały. Mimo zapewnień rzecznika Lecha, bramki Darko Jevticia, ani wcześniejszej akcji Mario Situma, ani też późniejszych abonenci PPV nie zobaczyli. Albo zobaczyli jako pojedynczą klatkę. "Zacina dźwięk", "nie mam obrazu", "nie dostałem kodu do PPV, choć zapłaciłem", "działało przez moment i znowu zacięło" – pisali w komentarzach. Złośliwi dopowiadali, że za taką samą kwotę można było bez problemów obejrzeć cały Wimbledon.
- Szanowni Państwo, w tej chwili mogę jedynie przeprosić za problemy techniczne i zapewnić, że nasz partner rozpatrzy wszystkie reklamacje - zapowiada rzecznik Lecha, Łukasz Borowicz.
Aktualizacja: Jak zapewnia Krzysztof Szydłowski z WTK wszyscy widzowie wobec problemów technicznych transmisji otrzymają zwrot pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?