Industria Kielce gra na wyjeździe z duńskim GOG
Jeśli chodzi o sytuację kadrową mistrza Polski, to do gry wrócili Artiom Karaliok i Tomasz Gębala. Wypadli dwaj młodzi skrzydłowi Cezary Surgiel i Szymon Wiaderny. Pod znakiem zapytania stoją występy Hiszpana Daniela Dujszebajewa i Francuza Nicolasa Tournata. Dłuższy rozbrat z piłką ręczną czeka Szymona Sićkę i Hassana Kaddaha.
- Mam wielki szacunek do GOG, który naprawdę bardzo dobrze walczy w lidze duńskiej i Lidze Mistrzów. Jestem pewny, że marzeniem tej drużyny jest również awans do Final Four. Wszyscy wiemy jakiej klasy zawodników ma GOG. Tobias Thulin w bramce, Anders Zachariassen na kole, którzy są medalistami mistrzostw Europy i świata. Myślę, że Alexander Blonz odżywa i gra na nowym poziomie. Kultura podań tego zespołu jest na najwyższym poziomie, a ich rzuty z drugiej linii robią wrażenie. Ostatnio rozbili w finale Pucharu Danii Aalborg, a to robi wrażenie. Duńskie zespoły mają fantastyczne umiejętności w ataku pozycyjnym, szybko biegają do kontrataków, mają dobrą obronę. To będzie bardzo wymagający mecz. Dla nas to będzie 120 minut walki, a nie tylko 60. Jedziemy tam, żeby wygrać i do przerwy w tym dwumeczu być blisko przeciwnika. Najważniejsze, żeby po 120 minutach mieć jedną bramkę więcej
- powiedział przed pierwszym spotkaniem Talant Dujszebajew, szkoleniowiec Industrii Kielce, którego słowa cytujemy za klubową stroną.
Artiom Karaliok liczy na dobry występ w Danii. - Po powrocie do gry czuje się bardzo dobrze, ale brakuje mi minut na boisku. Myślę, że w każdym kolejnym meczu gra moja oraz zespołu będą lepsze. GOG gra bardzo szybko, największy problem mogą sprawić tym, że są w stanie rzucić bramkę w każdej chwili, z każdej pozycji i nie ma różnicy, który to metr. Jeśli widzą okazję do rzutu, to będą się ją starali wykorzystać - powiedział Artiom Karaliok.
- Ja GOG porównuje do zespołu Magdeburga. Nikt teoretycznie w nich nie wierzy, w Niemczech wszyscy myślą, że Kiel jest najlepszy, w Danii, że Aalborg. A i GOG, i Magdeburg robią niesamowitą robotę i wygrywają z teoretycznie mocniejszymi zespołami. Będzie trzeba na nich uważać, są bardzo niewygodnym i niebezpiecznym zespołem
- mówił Arkadiusz Moryto, skrzydłowy Industrii i reprezentacji Polski.
Środowe spotkanie Ligi Mistrzów w Odense rozpocznie się o godzinie 18.45.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?