"Fajne chłopaki zostają dzisiaj w hotelu", czyli kulisy awansu reprezentacji Polski na Euro 2024

Bartosz Głąb
Bartosz Głąb
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Reprezentacja Polski po raz piąty z rzędu awansowała na mistrzostwa Europy. W ubiegły wtorek kadra prowadzona przez Michała Probierza pokonała w Cardiff po serii rzutów karnych Walię i awansowała na Euro 2024. "Fajne chłopaki zostają dzisiaj w hotelu" - powiedział drużynie tuż przed wyjściem na murawę Wojciech Szczęsny.

Anonimowy Jakub Piotrowski oraz test wiedzy Tymoteusza Puchacza o swoim przyjacielu

W niedzielę reprezentanci Polski odbyli ostatni trening na PGE Narodowym. Podczas zajęć z głośników stadionu został puszczony doping kibiców, gdyż sztab zakładał bardzo gorącą atmosferę na obiekcie w Cardiff. Dzień później "Biało-Czerwoni" udali się do stolicy Walii. Już na lotnisku na piłkarzy czekali nie tylko polscy kibice. Autografy rozdawał między innymi Jakub Piotrowski, który dopiero zaczyna swoją przygodę w kadrze, więc jego nazwisko nie jest jeszcze do końca rozpoznawalne.

What's your name? - (Jak masz na imię?) zapytał jeden z zagranicznych fanów.

Wieczorem podopieczni Michała Probierza przeprowadzili oficjalny trening na murawie Cardiff City Stadium. Po zajęciach Tymoteusz Puchacz został zapytany, gdzie swoją pierwszą bramkę dla Brighton zdobył Jakub Moder - czyli jego najlepszy przyjaciel. Popularny "Puszka" nie znał odpowiedzi na to pytanie, chociaż było ono dosyć proste. Zawodnik angielskiej drużyny swoje jedyne trafienie dla "Mew" zaliczył właśnie na obiekcie w Cardif.

Wojciech Szczęsny: "Fajne chłopaki zostają dzisiaj w hotelu"

W dzień meczowy na rozładowanie napięcia zawodnicy rywalizowali w różnego typu grach w hotelu, którym towarzyszyło wiele śmiechu. Potem przyszedł czas na zupełnie poważną odprawę przeprowadzoną przez szkoleniowca kadry - Michała Probierza.

Stuprocentowo skoncentrowani piłkarze udali się na stadion, gdzie atmosfera była już zupełnie inna, niż rano w hotelu.

- Jedną rzeczą chcę się z Wami podzielić. Wy jesteście wszyscy fajne chłopaki, ale dziś fajne chłopaki nie wygrają tego meczu. Dzisiaj albo będziemy skur****ami, którzy są przekonani, że ten mecz wygrają i zrobią wszystko żeby ten mecz wygrać. Albo dostaniemy wpie***l. Więc fajne chłopaki zostają dzisiaj w hotelu. Na boisko mają wyjść ludzie przekonani, że to co robimy na boisku da nam zwycięstwo - powiedział tuż przed wyjściem na murawę Wojciech Szczęsny

Motywacja Michała Probierza i upragniony awans do Euro 2024

- Trzeba wyjść na boisko i zmieść ich! - krzyknął w przerwie Michał Probierz.

Później piłkarze spokojnie wymienia swoje uwagi przed rozpoczęciem drugiej połowy. Robert Lewandowski tłumaczył mniej doświadczonym graczom jak powinni zachowywać się na boisku po przerwie.

Podstawowy czas gry i dogrywka nie przyniosły rozstrzygnięcia, więc trzeba było podejść do rzutów karnych. Zawodnicy stanęli w kółku wraz ze sztabem i selekcjoner zapytać, kto się czuje na siłach, podejść do "jedenastki".

Kilka minut później "Biało-Czerwoni" wpadli sobie w ramiona po fantastycznej interwencji bramkarza Juventusu. Piłkarze najpierw świętowali awans wraz z kibicami, a potem celebra przeniosła się do szatni.

Dyrektor sportowy Jacek Zieliński przeprowadził w Legii Warszawa 25 transferów w ciągu dwóch lat. Ile z nich okazało się udanych? Oto ocena poszczególnych wzmocnień w kolejnych okienkach.

Transfery Jacka Zielińskiego w Legii Warszawa. Oceniamy wszy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Fajne chłopaki zostają dzisiaj w hotelu", czyli kulisy awansu reprezentacji Polski na Euro 2024 - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24