Trener Rawlplug Sokoła Łańcut Radosław Soja nie ukrywał, iż liczył na trochę inną końcówkę spotkania z Legią Warszawa.
Nie ukrywam, że przygotowywaliśmy się, żeby końcówka była bardziej zacięta, ale Legia pokazała swoją klasę. Trafiali 45% rzutów za trzy punkty, a my mieliśmy też sporo mankamentów jeśli chodzi o obronę
- przyznał.
Coach Sokoła jest jednak pełen optymizmu jeśli chodzi o dalsze losy zespołu z Łańcut w Energa Basket Lidze.
- Uważam, że sposób naszej gry, ta walka przyniesie nam jeszcze dużo radości - mówi. - Mimo wszystko w takim meczu mieliśmy tylko 11 strat. Mam nadzieję, że będzie tylko i wyłącznie lepiej - dodał.
Czy ktoś jeszcze może pojawić się w zespole?
- Na razie nic o tym nie wiem, ale jeśli będzie okazja, to na pewno wzmocnimy zespół - informuje Radosław Soja. - Bardzo dziękuję przy okazji też kibicom, bo nieśli nas do samego końca - podsumował.
Trener warszawskiej Legii Wojciech Kamiński przyznał, że z Sokołem wcale nie było łatwo.
- Może widać było, że jesteśmy troszeczkę lepsi, to jednak rywale cały czas gonili i trzeba było cały czas uważać - przyznał.
Przed ostatnią kwartą Legia prowadziła już nawet 20 punktami.
- To prowadzenie chyba trochę drużynę rozluźniło. Nie możemy tak grać. Pracujemy ciężko, żeby osiągnąć tą przewagę, a później po juniorskich błędach ją tracimy. Trzeba jednak zauważyć, że Łańcut ma bardzo niebezpieczną drużynę
- podsumował.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?