Cracovia - Widzew Łódź 2:2 (1:1)
Pierwsza połowa została błyskawicznie otwarta trafieniem gospodarzy. Cracovia po rzucie rożnym objęła prowadzenie w 10. minucie za sprawą Eneo Bitriego, który najwyżej wyskoczyć do wrzutki i pewnie pokonał Rafała Gikiewicza. Ten się nie popisał z wyjściem do futbolówki i chcąc ją piąstkować źle sobie wyliczył szczegóły i został uprzedzony przez środkowego obrońcę sobotnich rywali. Następnie ataki Cracovii ustały na moment i do głosu zaczęli dochodzić "Widzewiacy".
W konsekwencji lepszego momentu w bliźniaczy sposób bramę wyrównującą zdobył Mateusz Żyro równo dziesięć minut później. Obrńca wykorzystał fatalne wyjście Sebastiana Madejskiego i umieścił piłkę niemal do pustej bramki po uderzeniu głową. Dwa gole w tym meczu padły po rzutach rożnych i błędach bramkarzy. Praktycznie w identyczny sposób.
Potem dobre okazje mieli Benjamin Kallman z Cracovii, który trafiał jedynie prosto w Gikiewicza i ten nie miał prawa puszczać takie piłki. I nie puszczał. Z łatwością je łapał. Choć w jednej sytuacji musiał w iście siatkarskim stylu interweniować, gdyż uderzenie było na tyle mocne. Po drugiej stronie szalał Antoni Klimek. Skrzydłowy jednak ani razu nie uderzył celnie, a tylko nad bramką Madejskiego.
Na przerwę piłkarze schodzili z bramkowym remisem na tablicy wyników. Jak możemy podsumować pierwszą odsłonę? Mecz błędów bramkarzy i walki w środku pola. W gruncie rzeczy były to dynamiczne 45 minut. Świadczyć o tym może jedynie doliczona minuta do regulaminowego czasu gry.
Cracovia - Widzew. "Pasy" przeważały, ale bez konkretów
W drugiej połowie piłkarze łódzkiego klubu już mniej mieli z akcji. Królowała nieskuteczność. I z jednej z drugiej strony. Choć po wejściu Michała Rakoczego Cracovia miała więcej z gry. Młodzieżowiec miał z dwie dogodne okazje. W jednej otrzymał za mocne podanie, a w drugiej delikatnie się pomylił i zamiast uderzyć celnie na bramkę - wybrał opcję niecelną, w boczną siatkę.
Aż w końcu Widzew Łódź wziął się za solidne ataku. Najpierw Marek Hanousek spróbował swojego szczęścia z najbliższej odległości. Tutaj Sebastian Madejski jeszcze dał radę. Ale do dobitki Bartłomieja Pawłowskiego nie miał już odpowiedniej reakcji. Pomocnikowi piłka spadła piłka pod nogi w polu karnym i zostało mu tylko dopełnienie formalności.
To koniec emocji! Cracovia ruszyła błyskawicznie i podrażniona do jak najszybszej odpowiedzi na gola Pawłowskiego. Tym razem wycofanie piłki do Rakoczego się opłaciło. Młodzieżowiec popisał się przepięknym uderzeniem ze skraju pola karnego. Rafał Gikiewicz bez szans. Szalony mecz na otwarcie soboty!
Atrakcyjność meczu: 7
Bohater meczu: Michał Rakoczy
Oceny piłkarzy po meczu Cracovia - Widzew Łódź (w skali 1-6):
Cracovia
- Sebastian Madejski - 4
- Andreas Skovgaard - 3
- Virgil Ghita - 3
- Eneo Bitri- 4
- Otar Kakabadze - 2
- Jani Atanasov- 3 (Karol Knap - 4)
- Patryk Sokołowski - 3 (Takuto Oshima - bez oceny)
- Davíð Kristján Ólafsson - 4 (Paweł Jaroszyński - bez oceny)
- Patryk Makuch - 3
- Benjamin Källman - 3 (Filip Rózga - bez oceny)
- Mikkel Maigaard - 3 (Michał Rakoczy - 4)
Widzew Łódź
- Rafał Gikiewicz - 3
- Paweł Zieliński - 3
- Mateusz Żyro - 4
- Serafin Szota - 4
- Andrejs Ciganiks - 3 (Luis da Silva - bez oceny)
- Fran Alvarez - 3 (Dominik Kun - bez oceny)
- Marek Hanousek - 3
- Bartłomiej Pawłowski - 4
- Fabio Nunes - 3 (Mato Milos - bez oceny)
- Imad Rondić- 3 (Sebastian Kerk - bez oceny)
- Antoni Klimek - 2 (Dawid Tkacz - bez oceny)
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?