BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - Grot Budowlani 3:1. Łodzianki walczyły, ale nie dały rady ZOBACZ ZDJĘCIA

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
pap/jarek praszkiewicz
Mamy już za sobą trzecie spotkanie fazy play-off o brązowy medal w ekstraklasie siatkarek. Grot Budowlani Łódź przegrali w Bielsku-Białej z BKS Bostik ZGO 1:3 (23:25, 23:25, 26:24, 23:25). W rywalizacji do trzech zwycięstw bielszczanki prowadzą więc 2:1 i to właśnie one są bliżej osiągnięcia celu. Ale jeszcze nic nie jest przesądzone.

Drużyna prowadzona przez trenera Macieja Biernata jechała na południe kraju ze sporymi nadziejami. Zwłaszcza po tym, jak wręcz zdeklasowały swoje rywali we wtorkowym spotkaniu w Sport Arenie.

W pierwszym secie długo dominowały gospodynie. Prowadziły 6:2, 10:4 i 18:12. Goście zabrali się jednak do ciężkiej pracy, zaczęły popełniać mniej błędów i przyniosło to efekt. W końcówce kilkakrotnie zdołały bowiem zniwelować straty do jednego punktu (23:22, 24:23). Ale ostatecznie to jednak BKS był górą (25:23 po ataku Borowczak)

W drugiej partii BKS prowadził 5:4 po ataku Laak, ale poźniej do głosu doszły łodzianki. Było 6:0, potem 8:12, natomiast po bloku na Damaske 9:15. Kiedy po złej zagrywce Szczepańskiej-Pogody było już 11:7, wydawało się, że wkrótce będzie remis. Nic z tych rzeczy. Bielszczanki zdobyły bowiem sześć kolejnych punktów, doprowadzając do remisu 17:17. Nasze dziewczyny znów nieco odskoczyły (18:20 i 19:21), jednak wtedy BKS znów popisał się serią (cztery ,,oczka" z rzędu) i wyszedł na prowadzenie 23:21. A po bloku na May było 25:23.

W trzecim secie BKS prowadził 1:0. Grot Budowlani ponownie przejęli inicjatywę. Było 2:5, 8:13 (blok Lisiak na Damaske) i 14:17 (akcja Mitrović). Po ataku Kanadyjki było 18:21, ale końcówka znów była pasjonująca. Był remis 23:23 po ataku Damaske i 24:24 po bloku na Bjelicy. Ale najpierw zaatakowała Bjelica (24:25), a później pomyliła się Damaske (24:26).

Czwarta odsłona spotkania okazała się ostatnia. Niestety, ale dominacja BKS była w niej wyraźna. Było 5:1, 7:2, 11:7, 17:10, 20:11 i 22:12. Przez chwilę łodzianki wyglądały już na zrezygnowane, jednak jeszcze podjęły walkę i trzeba przyznać, że ich pogoń wyglądała wręcz kapitalnie. Wystarczy wspomnieć, że doprowadziły do stanu 23:21! Ale sportowy cud się nie zdarzył. Przy stanie 24:23 Bidias przebiła się przez blok łodzianek (25:23)

Za MVP spotkanie została uznana Bidias, zresztą jak najbardziej słusznie.

We wtorek (godz. 17.30) oba zespoły spotkają się w Łodzi. Natomiast ewentualny piąty mecz zostanie rozegrany 26 kwietnia (piątek, godz. 17.30) w Bielsku-Białej

BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź 3:1 (25:23, 25:23, 24:26, 25:23)
BKS: Nowicka 3, Laak 19, Majkowska 5, Pacak 10, Borowczak 5, Damaske 21, Mazur (libero) oraz: Bidias 19, Abramajtys 3, Szczepańska-Pogoda.
Budowlani: Wilińska 1, Bjelica 14, Różyńska 8, Lisiak 15, Blagojević 12, May 7, Łysiak (libero) oraz: Mitrović 12, Łazowska, Pol.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - Grot Budowlani 3:1. Łodzianki walczyły, ale nie dały rady ZOBACZ ZDJĘCIA - Express Ilustrowany

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24