Bieganie z wózkiem. Od czego trzeba zacząć?

AIP / vivi24
vivi24
Pojawienie się dziecka nie oznacza, że musimy rezygnować z biegania i codziennych treningów. Wystarczy tylko zmienić ich formę.

Dobrą wiadomością dla świeżo upieczonych rodziców jest fakt, że nie trzeba rezygnować z treningów. – Biegać z dzieckiem w wózku możemy zacząć już około 6-8 miesiąc życia, tj. kiedy ono swobodnie siedzi – tłumaczy Ewa Witek-Piotrowska, która sama ma za sobą wiele przebytych w ten sposób kilometrów.

Ten sposób biegania ma wiele zalet. Przede wszystkim rodzic spędza z dzieckiem czas na świeżym powietrzu, bez potrzeby angażowania osób trzecich do opieki. – Jest to jak najbardziej fajny spacer. Szybko zmienia się przestrzeń i dziecko dużo może zobaczyć – przyznaje Witek- Piotrowska.

Oczywiste jest, że trening z dzieckiem jest zupełnie inny, niż tradycyjne bieganie. Z pewnością cięższy, wymaga włożenia dodatkowej siły i trudno jest osiągnąć odpowiednią prędkość. A do tego w każdej chwili trzeba być gotowym by odpowiedzieć na potrzeby dziecka. To może wiązać się z częstymi przerwami czy nawet wcześniejszym zakończeniem biegu. Tego typu uciążliwości nie powinny jednak zniechęcić aktywnych rodziców.

Bieganie z wózkiem coraz częściej jest nie tylko czasem dla mam, W wielu przypadkach również ojcowie wybierają tę formę treningu. Taki model spędzania czasu z dzieckiem staje się coraz popularniejszy.

Jakie są plusy takiej formy spędzania czasu z dzieckiem? – Przede wszystkim, że „robimy” trening. Co więcej, angażuje on nam więcej mięśni, dzięki czemu jest efektywniejszy, pozwala osiągać lepszą wydolność – przyznają biegacze.

Rozpoczynając bieganie z wózkiem, najważniejsze jest, by pomyśleć o… wózku. – Powinien mieć duże, 16-calowe koła. Dobre pasy, które przytrzymują dziecko i zapewniają bezpieczeństwo oraz dobra amortyzacja – wylicza Witek-Piotrowska. Co jeszcze?

Przede wszystkim należy zdecydować, czy szykujemy się na dłuższe, szybsze biegi, czy też nastawiamy się bardziej na biegowe spacery i rekreację. W pierwszym przypadku idealnym rozwiązaniem będzie wózek ze sztywnym przednim kołem i cienkimi oponami. Da nam on możliwość rozwijania większych prędkości i udziału nawet w maratonach. Jego wadą jest jednak mała sterowność, dlatego idealnie nadaje się na proste trasy po równej nawierzchni.

Z kolei na biegowe spacery po parkowych czy leśnych alejkach idealnym rozwiązaniem będzie wózek z odblokowywanym przednim kołem, które umożliwia manewrowanie, a na prostej drodze może ponownie zostać usztywnione. Ten typ z pewnością jest wolniejszy, ale szczególnie na początek przygody z bieganiem razem z dzieckiem z pewnością będzie lepszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24