Wiślaczka Ben Abdelkader: Chcemy przywieźć mistrzowskie trofeum do Krakowa

Justyna Krupa
Justyna Krupa
Belgijka Hind Ben Abdelkader (z lewej) w meczu ze Ślęzą Wrocław
Belgijka Hind Ben Abdelkader (z lewej) w meczu ze Ślęzą Wrocław Anna Kaczmarz
Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków i Ślęzy Wrocław rozegrają dziś, w środę, o godz. 16.15 decydujące starcie o mistrzostwo Polski.

- Kiedy na początku finałowej rywalizacji kontuzji doznała Sandra Ygueravide, została Pani jedyną nominalną rozgrywającą Wisły Can-Pack. W finałowych starciach w Krakowie w pełni podołała Pani zadaniu. Taka gra niemal bez odpoczynku mogła jednak kosztować Panią sporo sił.

- W sytuacji, gdy tak ważna zawodniczka dla naszego zespołu, czyli Sandra, doznała urazu, przyszła kolej na mnie, by wziąć na siebie odpowiedzialność. Musiałam rozegrać dwa niemal pełne mecze dzień po dniu, ale nie mam żadnych kłopotów fizycznych, więc nie było to dla mnie problemem. Kiedy walczysz o mistrzostwo, nie ma czasu na myślenie o zmęczeniu. Muszę pomagać drużynie.

- Co sprawiło, że grając u siebie Wisła nagle się przebudziła i wyrównała stan finałowej rywalizacji?

- W dwóch pierwszych meczach we Wrocławiu zaprezentowałyśmy się nie tak, jak chcemy grać. Po dwóch porażkach powiedziałyśmy sobie: coś trzeba zrobić, musimy się obudzić! Naprawdę chcemy zdobyć mistrzowski tytuł! Myślę, że w meczach finałowych w Krakowie każda z nas dała z siebie sto procent i to samo musimy zrobić w środę we Wrocławiu.

- Wychodzi na to, że jest Pani zawodniczką, która świetnie czuje się w grze o dużą stawkę, w finałach. Najpierw błyszczała Pani w finale Pucharu Polski, wywalczyła Pani nawet tytuł MVP. Teraz, w walce o mistrzostwo Polski, również jest Pani wyróżniającą się postacią.

- Najważniejsze, by drużyna wygrywała. W niektórych meczach muszę dorzucić moje punkty, ale w innych mogę skoncentrować się na przykład na asystowaniu. Najważniejsze, abyśmy w środę sięgnęły po mistrzowski tytuł.

- Co będzie w tym środowym meczu kluczowe? Wrocławianki w tym sezonie u siebie przegrały zaledwie cztery spotkania.

- Oczywiście rywalki będą miały za sobą wsparcie swoich fanów. Ale to musi nas dodatkowo motywować. Nie zagramy we własnej hali, ale chcemy przywieźć mistrzowskie trofeum do nas, do Krakowa. Dla kibiców, dla wszystkich w klubie. Musimy nadal walczyć, do ostatniej minuty.

- Jest Pani stosunkowo młodą zawodniczką. Ten sezon spędzony na parkietach polskiej ligi i w Eurolidze pozwolił Pani wejść na wyższy poziom, rozwinąć się koszykarsko?
- Oczywiście. Choć dla mnie w koszykówce nie wiek zawodnika jest istotny. Ale każdy dotychczasowy sezon pozwalał mi poprawić pewne elementy w grze. Ten ostatni rok również rozwinął mnie jako rozgrywającą. Lepiej zarządzam grą, mam lepszą wizję boiskowych wydarzeń.

- Planuje Pani zostać w polskiej lidze na następny sezon?

- Nie chcę teraz rozmawiać o kolejnym sezonie. Muszę być w pełni skoncentrowana na meczu we Wrocławiu.

Rozmawiała: Justyna Krupa

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wiślaczka Ben Abdelkader: Chcemy przywieźć mistrzowskie trofeum do Krakowa - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24