Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wimbledon. Dziś Radwańska kontra Bacsinszky w 3. rundzie

Agnieszka Bialik, Londyn
Jerzy Janowicz może tegoroczny występ na Wimbledonie zaliczyć na plus. W jego grze coś drgnęło
Jerzy Janowicz może tegoroczny występ na Wimbledonie zaliczyć na plus. W jego grze coś drgnęło fot. andrzej szkocki
Tenis. W sobotę o godz. 14 przed swoją szansą awansu do IV rundy Wimbledonu stanie Agnieszka Radwańska. Timea Bacsinszky już ją ogrywała, ale nigdy na kortach trawiastych. Te są królestwem krakowianki i to ona będzie miała lekką przewagę przed pojedynkiem trzeciej rundy. Jerzy Janowicz zatrzymał się na tym etapie Wimbledonu w piątkowe popołudnie.

- Dla Agnieszki kolejna rywalka to duże wyzwanie. Szwajcarka jest solidna, rzadko się myli. Trzeba będzie wywierać na nią presję. Ma bardzo dobry bekhend, szans upatrywałbym w słabszym forhendzie. Osiągnęła niedawno półfinał Roland Garros i na pewno ziemia to jej ulubiona nawierzchnia. Prezentuje solidny tenis - opisuje Bacsinszky Dawid Celt, drugi trener Agnieszki.

Dwudziesta w rankingu WTA, w Wimbledonie rozstawiona z „19”, Szwajcarka to dwukrotna półfinalistka Rolanda Garrosa. Na londyńskiej trawie zaszła najdalej dwa lata temu - do ćwierćfinału. Solidna, bardzo dokładna, w przeszłości dwukrotnie pokonała krakowiankę: przed rokiem w Miami, po trzysetowym, wyrównanym meczu i przed dwoma laty w Pucharze Federacji, kiedy broniliśmy się przed spadkiem z Grupy Światowej. W Zielonej Górze Szwajcarka była w wybornej formie. Zdobyła dla drużyny dwa punkty (ograła także Urszulę Radwańską), trzeci dorzucił debel i to Szwajcarki zostały w elicie. Wtedy też Bacsinszky pukała do TOP 10-światowego rankingu. Była 12. rakietą świata. Rówieśnica Agnieszki wygrała w karierze cztery turnieje WTA.

- Ostatnio Timea gra bardzo dobrze. Nie wiem, jak grała na trawie do tej pory, ale na kortach ziemnych osiągnęła dużo. Na każdej nawierzchni gra się jednak inaczej. Fajnie będzie zagrać z nią na trawie po __raz pierwszy, to będzie coś nowego - powiedziałam Radwańska.

W piątek Jerzy Janowicz nie dał rady kolejnemu z Francuzów. Świetnie dysponowany Benoit Paire pokonał w trzeciej rundzie Wimbledonu naszego tenisistę 6:2, 7:6[3], 6:3 i to on zameldował się w czołowej „16” singlistów.

Pojedynek na korcie numer 18 oglądało się dobrze. Finezyjne akcje, długie wymiany, lekkość w grze. Paire grał jak w transie i jedynie w końcówce drugiego seta, gdy Janowicz miał setbola, spuścił nieco z tonu. Francuz dominował na korcie, kapitalnie serwował (14 asów), posyłał zabójcze dropszoty, nieprawdopodobnie returnował. Robił to wszystko z wielką łatwością, momentami jakby od niechcenia.

- Nie ma co ukrywać, Benoit zagrał kosmicznie. Miał dzień konia - przyznał Polak. - Z tego meczu mogę być zły na siebie tylko za jeden moment: w pierwszym secie miałem break pointa i __powinienem był go wykorzystać.

Trzecia runda Wimbledonu to dla łodzianina, biorąc pod uwagę jego ostatnie kłopoty zdrowotne, to bardzo dobry wynik. Po turnieju Janowicz zajmie miejsce tuż za pierwszą setką rankingu ATP w okolicach 108. pozycji.

- Jestem na dobrej drodze, wracam po ciężkiej kontuzji. Pauzowałem przez dłuższy czas. Czuję się fajnie, wydaje mi się, że turniej był całkiem udany - komentował. - W sobotę przed pierwszą rundą nie byłem optymistycznie nastawiony, chciałem tylko wyjść na kort, bo… w czwartek na treningu spotkało mnie coś bardzo przykrego. Troszkę „posypały” mi się plecy, miałem nawet problem, by przemieścić się z łóżka do toalety. Było ciężko. W niedzielę było już troszkę lepiej, a w poniedziałek na 98 procent. Teraz najważniejsze pozostać zdrowym, a moja gra będzie pięła się w __górę.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wimbledon. Dziś Radwańska kontra Bacsinszky w 3. rundzie - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24