15 lat temu odeszła Kamila Skolimowska. Tragiczna śmierć przerwała wspaniałą karierę

Kamila Skolimowska urodziła się 4 listopada 1982 roku w Warszawie. Sport od dziecka miała we krwi. Jej ojcem był Robert Skolimowski, polski medalista mistrzostw świata i olimpijczyk z 1980 roku w podnoszeniu ciężarów. Jej kariera rozpoczęła się od wioślarstwa i podnoszenia ciężarów, w których radziła sobie bardzo dobrze.

W wioślarstwie sięgnęła po medal mistrzostw Polski juniorów, a jako sztangistka zajęła trzecie miejsce w mistrzostwach Polski seniorek.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Jej przeznaczeniem był jednak rzut młotem. Przygodę z lekkoatletyką zaczęła w Legii Warszawa i już jako niespełna 14-latka zdobyła złoty medal seniorskich mistrzostw Polski, ustanawiając rekord kraju. To kazało wierzyć, że Kamila Skolimowska zrobi ogromną karierę i tak też się stało.

Zanim przyszły jednak osiągnięcia w seniorskim sporcie, zdobyła złoty medal mistrzostw świata juniorów młodszych, które w 1999 roku odbyły się w Bydgoszczy. Już rok później natomiast cieszyła się z innego złota - znacznie cenniejszego, będącego spełnieniem marzeń każdego sportowca. Na igrzyskach olimpijskich w australijskim Sydney zajęła pierwsze miejsce z wynikiem 71,16 metra.

Później sięgała jeszcze m.in. po srebrny i brązowy medal Mistrzostw Europy, odpowiednio w niemieckim Monachium w 2002 i szweckim Goteborgu w 2006 roku.

Śmierć Kamili Skolimowskiej nastąpiła nagle 18 lutego 2009 roku i była szokiem dla całej polskiej sportowej społeczności.

Podczas pobytu na zgrupowaniu lekkoatletów w Portugalii doznała zatoru tętnicy płucnej, który spowodowany był zakrzepicą. Wcześniej narzekała na ból w łydce, który nie został dobrze zdiagnozowany przez jej lekarza, ponieważ ten zalecił masaż. Zabieg doprowadził jednak do uruchomienia zakrzepu i późniejszego zatoru.

Pogrzeb Kamili Skolimowskiej odbył się 26 lutego. Została pochowana przy Alei Zasłużonych na Powązkach w Warszawie.